8. 14.08.1980 – Fala strajków (Ptaku)

[ Powrót do tekstów z płyty Ptaku – NaRa ]

8. 14.08.1980 – Fala strajków [3:18] (prod. Tobellus, wykonanie – Ptaku)

[Ref.] x2
Powtórzyć ten proces może, niewielki procent,
możemy tym obok otworzyć oczy,
ich też opluwano, wyzywano od zdrajców,
zmienić na lepsze może tylko fala strajków.

14 sierpnia milknie maszyna,
wczesnym porankiem w stoczni Lenina,
kolo południa już cała stocznia,
stoi w bezruchu, więc się rozpocznie.
Oni żądają, nie chcą rozmowy,
wróćcie do pracy Walentynowicz,
czy iść do domu z Lech łamistrajkiem,
czy zostać tutaj i podjąć walkę.
4 dni później całe wybrzeże,
już z MKS – em wiąże przymierze,
już 150 zakładów stoi,
msza za ofiary, władza się boi.
21 jest postulatów,
a ćwierć tysiąca stoi zakładów.
Budżet nie starcza, się nie dopina,
ludzie chcą kartek w stoczni Lenina.

[Ref.] x2

Gwiazdowie nawołują trzymajcie się twardo,
władza naciska, władza jest harda,
władza znów musi, rebelię zdusić,
socjalizm utrzymać, MKS skłócić.
Robota stoi 350,
630, w tydzień nie miesiąc,
a gdy zakładów jest 7 setek,
uwolnić więźniów, znów idzie w eter.
W 10 milionów, się ten ruch zmienia,
w wyniku z sierpnia porozumienia.

[Ref.] x2

I nie mów mi, że nie da się,
że system ten, najlepszym jest.
Mówisz to, czego uczyli Cię,
w szkołach, oficerowie KGB.
Tę rewolucję trzeba dokończyć,
a zrobić to musi Naród ten,
Twoją ręką, Twoim pomysłem,
by w rzeczywistość zmienić sen.
Jeśli nie my to za 20 lat,
może już nie być czego ratować,
rozdziobią nas, na drobny mak,
panie posłanki, panowie posłowie.
Zwykli ludzie sami nie zrobią nic,
nie zawalczą by poprawić swój byt,
przypomnij sobie jak musi być źle,
by Naród sam zorganizował się.

[Ref.] x2