35. Piosenka o ideologiach (Paweł Piekarczyk)

[Powrót do tekstów z płyty Drugi obieg w kondominium]

35. Piosenka o ideologiach [2:45] (sł. Leszek Czajkowski i Paweł Piekarczyk, muz. Leszek Czajkowski, wykonanie – Paweł Piekarczyk)

Hula wiatr po pustych halach
W stoczniach, hutach i fabrykach
Postindustrializmu fala
Wielki przemysł w pył rozwala
Robotnicza klasa znika
Z braku innych możliwości
Eks marksiści patrzą w stronę
Gdzie gwarantem ich przyszłości
Nie są klasy lecz mniejszości
Zwłaszcza te wynaturzone
By nie popaść w mroczny marazm
Stara post komuna krzyczy
Raz zboczeńców głosem
A raz antyklerykalnej dziczy

Czy walczący ateista
Czy faszysta – socjalista
W demokracji waży równo
Każde polityczne…
Mędrca głos czy prostytutki
Mają identyczne skutki
Więc nie oczekujcie cudu
Po suwerenności ludu

To światowa prawidłowość
Że lewackie środowiska
Propagandą postępową
Odszczepieńców grupę nową
Docelowo chcą pozyskać
Gdy zboczeńcy w różnych sferach
Obnażają swe dewiacje
Aż się na wymioty zbiera
To wiadome jest, że teraz
Im lewica przyzna rację
Swój do swego ciągnie, nie dziw
W imię wspólnych ideałów
Za to po więzieniach siedzi
Elektorat liberałów

Czy biznesmen aferzysta
Esbek czy kryminalista
Ten kto przeszłość ma fatalną
Głosi wolność liberalną
Kto sowietów kiedyś wspierał
Pełną gębą dziś liberał
Może powstać więc w przyszłości
Liberalny front jedności

Partie gubią się w teoriach
Jak zbudować raj dla wszystkich
Zniknął smród po krematoriach
Lecz nie kończy się historia
Chociaż koniec świata bliski
Kiedy spór cywilizacji
Grozi światu napięć wzrostem
Fanatycy demokracji
Łączą wartość każdej racji
Z bałwochwalczą wiarą w postęp
Jedni sławią Mac Keynesa
Innych guru to von Hayek
W głowach bab feminizm miesza
Marksizm martwy pozostaje

A zwyczajny obywatel
Chce mieć pracę, wóz i chatę
Nie obchodzą go doktryny
I dlatego z tej przyczyny
Głos oddaje przypadkowy
Na działaczy tych czy owych
Z lewa, z prawa według gustu
To demokratyczny ustrój

W demokracji co tu kryć
Większość nie rozumie nic