Afera Polisa (1995)

[Powrót do afer III RP]

Afera Polisa.

Została ujawniona przez gazetę „Życie Warszawy” w 1995 roku, podczas kampanii prezydenckiej. Gazeta ujawniła, że żona ówczesnego premiera Józefa Oleksego oraz małżonka lidera SLD, kandydata na prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, są akcjonariuszkami Towarzystwa Ubezpieczeniowo-Reasekuracyjnego Polisa SA. Udziałowcami były też instytucje gospodarujące środkami publicznymi kontrolowane przez rząd SLD-PSL: Agencja Rozwoju Gospodarczego, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, PFRON.

Głównym udziałowcem „Polisy” była Spółdzielcza Korporacja „Wspólnota Pracy”, utworzona na bazie rozwiązanego Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, a także Bank Inicjatyw Gospodarczych oraz spółki mu podlegające. „Życie Warszawy” sugerowało również powiązania akcjonariuszy „Polisy” z osobami odpowiedzialnymi za aferę FOZZ. Okazało się, że Aleksander Kwaśniewski nie wpisał akcji żony do poselskiej deklaracji majątkowej. Tłumaczył się tym, że nie wiedział iż tak trzeba. „Polisa” emitowała akcje uprzywilejowane, ich sprzedaż była ograniczona do wybranych nabywców.

Głównymi posiadaczami pakietów akcji uprzywilejowanych zostały osoby związane z najwyższymi władzami w państwie. Mimo braku znaczących zysków z działalności ubezpieczeniowej, „Polisa” wypłacała wysokie dywidendy akcjonariuszom, a zarazem fałszowane były jej sprawozdania finansowe. Jednocześnie organ uprawniony do nadzoru nad „Polisą”, czyli Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń, zwlekał z interwencją mimo posiadanych informacji o nieprawidłowościach.

Dziennikarze „Życia Warszawy” opisując aferę zastosowali termin „czerwona pajęczyna” na określenie sieci byłych członków nomenklatury komunistycznej zaangażowanych w działalność gospodarczą w III RP. Termin ten obrazuje siatkę powiązań dawnych działaczy komunistycznych uwłaszczających się od połowy lat 80. na majątku państwowym.

Dodaj komentarz