10 kolejnych powodów, dla których nie warto głosować na Bronisława Komorowskiego

Zobacz również 10 głównych powodów, dla których nie należy głosować na Bronisława Komorowskiego

Bronisław KomorowskiBronisław Komorowski jest prezydentem słynącym z gaf i wpadek, również tych dotyczących błędów ortograficznych. Jako zrozumiałe, a nawet sympatyczne i charakterystyczne można by uznać drobne przejęzyczenia, które każdemu mogą się zdarzyć. Poważnym problemem jest już jednak kompromitowanie Polski na arenie międzynarodowej jak to miało miejsce podczas wizyty Bronisława Komorowskiego w Japonii w lutym 2015 roku.

Zobacz:

gafy Bronisława Komorowskiego

wpadki Bronisława Komorowskiego

ortografia Bronisława Komorowskiego

Bronisław Komorowski odpowiedzialny jest za aresztowanie Romualda Szeremietiewa, byłego wiceministra obrony narodowej, podejrzewanego o korupcję. To właśnie Bronisław Komorowski zlecił inwigilację Romualda Szeremietiewa przez WSI, zapowiedział też, że jeżeli Szeremietiew okaże się niewinny to on zrezygnuje z polityki. Po 9 latach procesów sądowych Romuald Szeremietiew został uniewinniony od wszystkich zarzutów, a Bronisław Komorowski nie dotrzymał słowa i nie zrezygnował z polityki.

Poprzez Fundację Pro Civili Bronisław Komorowski nawiązał kontakt z takimi ludźmi jak m.in. Piotr Polaszczyk, odpowiedzialny za wyłudzanie milionowych kwot ze SKOK Wołomin. Jeden z synów Bronisława Komorowskiego, Tadeusz, był prokurentem w spółkach należących do Piotra Polaszczyka.

Nieznane są prawdziwe początki kariery politycznej Bronisława Komorowskiego, a jedną ze spraw z nimi związanych jest jego majątek. Jak podano w raporcie Komisji ds. weryfikacji WSI, już w 1992 roku, w dwa lata po objęciu stanowiska wiceministra obrony narodowej, Bronisław Komorowski wraz z Maciejem Rayzacherem, znanym aktorem i opozycjonistą w PRL wpłacił wysoką sumę pieniędzy do parabanku Janusza Palucha. Miała to być kwota 260 tysięcy marek, która stanowiła wtedy równowartość ok. 750 przeciętnych pensji. WSI pomogły Bronisławowi Komorowskiemu odzyskać stracone w parabanku pieniądze.

Mimo działalności opozycyjnej w PRL Bronisław Komorowski otacza się ludźmi związanymi z komunistycznymi służbami. Na szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego mianował w 2010 roku gen. Stanisława Kozieja, głównego ideologa doktryny militarnej Układu Warszawskiego z lat 80. Doradcą Bronisława Komorowskiego został Tomasz Nałęcz, w PRL aktywista PZPR na Uniwersytecie Warszawskim. W 1990 roku Bronisław Komorowski rekomendował na stanowisko szefa delegatury UOP w Krakowie Tadeusza Rusaka, który w trakcie stanu wojennego zaproponował aby do pacyfikacji kopalni „Wujek” użyć czołgów. Osobistą tłumaczką Bronisława Komorowskiego została Magdalena Fitas-Dukaczewska, żona byłego szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego.

Znana jest sympatia Bronisława Komorowskiego do generała Wojciecha Jaruzelskiego. W 2005 roku sprzeciwiał się inicjatywie Jarosława Kaczyńskiego, który chciał pozbawić gen. Jaruzelskiego stopnia generalskiego i przywilejów należnych Wojciechowi Jaruzelskiemu, jako byłemu prezydentowi. Po objęciu prezydentury Komorowski zaprosił Wojciecha Jaruzelskiego na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wojciech Jaruzelski, zaproszony przez Bronisława Komorowskiego był też w oficjalnej delegacji rządowej, która pojechała do Moskwy na obchody 65. rocznicy zakończenia II wojny światowej.

Bronisław Komorowski jest przeciwnikiem wydobywania gazu łupkowego. Zasłynął wypowiedzią na temat wydobywania gazu łupkowego metodą „odkrywkową, która niszczy krajobraz”, podczas gdy gaz ten wydobywa się metodą wiertniczą. Walka z gazem łupkowym, tak ważnym dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego jest postrzegana jako realizacja przez Komorowskiego interesów rosyjskich w Polsce.

Urzędujący prezydent znany jest z częstego zmieniania zdania. Tak było w przypadku zniesienia wiz do USA dla Polaków, których wcale Bronisław Komorowski nie popiera. Jeszcze w 2007 roku był ich gorącym zwolennikiem, chciał nawet powołać specjalny zespół do zbadania kilkuset przypadków osób, którym odmówiono wjazdu do USA. Swoje zdanie na ten temat zmienił w 2010 roku. Podczas kampanii prezydenckiej był jedynym kandydatem, który w ankiecie przeprowadzonej przez TVN24, stwierdził, iż nie powinniśmy domagać się od USA zniesienia wiz.

Komorowski  zaangażował się w budowę pomnika sowieckich żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Pomysł ten Bronisław Komorowski wsparł jeszcze jako Marszałek Sejmu, a chwalił go za to nawet rosyjski dziennik „Wriemia Nowostiej”. A odsłonięcia pomnika dokonał w 2010 roku doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego Tomasz Nałęcz.

Bronisław Komorowski przyczynił się do postrzegania na świecie Polaków jako sprawców Holokaustu. W liście z okazji 70. rocznicy mordu w Jedwabnem napisał o Polakach: „Naród ofiar musiał uznać tę niełatwą prawdę, że bywał także sprawcą.” Prosił też o przebaczenie za zbrodnię w Jedwabnem, której inicjatorami byli Niemcy.

Dodaj komentarz